Friducha
|
Wysłany:
Czw 16:18, 03 Mar 2016 Temat postu: Kilka słów wyjaśnienia |
|
Drodzy Forumowicze!
Witam was ponownie po trwającej kilka lat przerwie. Jak zapewne wiecie, moje "dziecko", strona www.fridakahlo.prv.pl została zdjęta z serwera dobrych kilka lat temu. Przyczyną tego był (jak mnie poinformowali ludzie z Pino.pl) bardzo złośliwy wirus, który dostał się na serwer za pośrednictwem mojej strony, a przywędrował z Rosji. Powiedziano mi wówczas, że jeżeli pozbędę się wirusa, będę mogła bez problemu wrzucić stronę z powrotem na serwer. Niestety, nie umiałam tego zrobić, nikt nie umiał mi pomóc i poczułam się wtedy tak, jakby wylano na mnie kubeł zimnej wody. Zupełnie straciłam chęć robienia czegokolwiek w tym kierunku. Po prostu fakt, że spory kawałek mojego życia, poświęcony na poszukiwania, tłumaczenia i budowę witryny o Kahlo został "zamrożony", wpakował mnie w nieciekawy stan umysłu. Jak sami wiecie, ja dosłownie żyłam tą stroną i każdą wolną chwilę poświęcałam na pracę przy jej tworzeniu. No więc życie toczyło się dalej, znalazłam pracę, dziecko zaczęło chodzić do szkoły, moje dni stały się wypełnione różnymi obowiązkami. Nie miałam czasu na Fridę. Po kilku latach próbowałam zawartość strony wrzucić na jakiegoś bloga, ale szło to dość mozolnie i zrezygnowałam z tego pomysłu.
Całkiem niedawno przeglądałam zawartość dysku, otworzyłam dobrze znany mi folder i zaczęłam po kolei przeglądać wszystkie pliki. Weszłam na forum i zobaczyłam, że przybyło zarówno zarejestrowanych użytkowników, jak i postów, z czego bardzo się ucieszyłam. Pomyślałam sobie, że nie mogę pozwolić na to, by tyle mojej pracy spoczywało sobie na dysku mojego komputera, więc założyłam nowe konto u gości z Pino.pl i strona będzie miała podobny, choć lekko zmieniony adres. Ponieważ zmieniam szatę graficzną i aktualizuję pewne rzeczy, troche potrwa, zanim strona stanie się ogólnie dostępna. Niestety, Intymny Dziennik Fridy nie będzie już częścią strony, przynajmniej nie jego treść opatrzona komentarzami, jeśli zaś chodzi o jego część wizualną - jeszcze pomyślę. Po przeczytaniu postu Pani Olgi stwierdziłam, że ma absolutną rację, przynajmniej w tej kwestii - tłumaczyłam tłumaczenie Dziennika Fridy i pewnie niezupełnie mi to wyszło, a nie chciałabym szerzyć dezinformacji. Zostaną dodane trzy odkryte obrazy, wiele szkiców, reszta pozostanie w niezmienionej formie, ale strona będzie się rozwijać.
To na razie tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że po wrzuceniu witryny na serwer, forum także odżyje
Pozdrawiam,
M. |
|